Cranberry ice... czerwone kuleczki otoczone zmrożonym śniegiem... A w naszyjniku zamiast czerwonych kulek są pudrowe i szare - pastelowe, delikatne, otoczone białymi perełkami oraz srebrnymi diamentowymi. Skąd więc to skojarzenie? Nie wiem tak naprawdę ;) ale wiem, że naszyjnik ten idealnie kojarzy mi się z zimą, właśnie taką piękną i słoneczną jaką mam dziś za oknem :)
Tenże zimowy naszyjnik zgłaszam po raz pierwszy na wyzwanie Kreatywnego Kufra :)
trzymajcie więc proszę za mnie kciuki ;)
Najpiękniejszy ♥ Moje cudo, jeszcze raz Ci dziękuję Speru :*
OdpowiedzUsuńrównież kojarzy mi się z zimą - piękny naszyjnik, bardzo kobiecy!
OdpowiedzUsuńPiękny! Czy powstanie wersja "królowa śniegu" z błękitnymi, mroźnymi kulkami?
OdpowiedzUsuńKarton :* :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) jeśli ktoś sobie zażyczy wersję z niebieskim to bardzo chętnie ją stworzę :)
Śliczny! Ojej YC, muszę się w końcu skusić :)
OdpowiedzUsuńNaszyjnik pracochłonny... ale widać efekt końcowy wynagradza włożony trud :D śliczny <3
OdpowiedzUsuń